674
/III.2018/
Bywają chwile, w których Świat zaczyna przypominać Bajkę, snując niepowtarzalną Opowieść. Wystarczy otworzyć szeroko oczy i Patrzeć ..
/ .. gdzieś w drodze na Wielką Raczę/
606
/Iv.2017/ Cieszyn
Doskonałość mnie razi. Obraz uzupełniony o ziarno wydaje się pełniejszy i bliższy życiu. Jak dostrzeganie Szarości pomiędzy Czernią a Bielą.
Łyk powietrza.
604
/2017/ Kościoły Pokoju – Jawor i Świdnica
Jawor
Świdnica – urzeka atmosferą,wystrojem, spokojem i tym jak rozkładają się światłocienie. Tuż obok przeurokliwa BarocCafe z pyszną kawą i letnim ogródkiem.
569
/17.XI.2016/
Spotkania przy świecach. Fotografia. Obraz i słowo.
Miroslav Tichý – /do zapamiętania/ Dziwak, który stronił od ludzi. No chyba, że akurat podglądał, głównie kobiety. Aparatami własnej produkcji, budowanymi z rzeczy które znalazł na śmietniku. Ze szpulek po niciach, gumek, rolek, kartonów, wypolerowanych denek po butelkach.. Ależ on musiał wyglądać z tymi konstrukcjami, czając się w krzakach..