56

/31.10.2012/

Kolory. Kieliszek Merlota obok. Krwistoczerwony. Jak Życie.

Szukam analogii próbując wpisać się gdzieś pomiedzy Czas Zadumy i dynie pojawiające sie na profilach na facebooku, wyszczerzone w nawpółszyderczym – nawpół ironicznym uśmiechu – z większym dystansem do świata niż świat do tego co reprezentują. Wspomnienia. Tęsknota. Za tymi, których cienie coraz rzadziej widuję kątem oka, chodząc ulicami miast.

2 komentarze

  1. Cienie i ci żywi, a wszyscy w podrygują w dans macabre, który okazuje się w końcu figurowym menuetem…
    Popijam właśnie czerwone Caberne- jakkolwiek to się pisze, i wędruję po świecie cieni..
    Bardzo lubię te Twoje zdjęcia….

    uliszka

Możliwość komentowania została wyłączona.