941

Ryga. Niespecjalnie gościnna. Chłodna, wietrzna, czasem sypiąca gradem. Kapryśnie piękna. Od kamienic po bruk na ulicy. O smaku karmelowego Karums, kawy pitej w maleńkich urokliwych kawiarenkach. Ryga pełna obrazów – kobieta w zielonym płaszczu na ławce, jej splecione dłonie i opuszczona głowa, ekshibicjonista w parku przy cerkwi. Dźwina i drewniane domy po drugiej stronie mostu. Pociąg do Jurmali, wzburzone morze, światło na czyjejś twarzy…

emocje