Złość. Pulsująca pod skórą.
Żeby wykipieć, ogarnąć, wyleźć na wierzch zalewając specyficznym rodzajem energii, który przez chwilę sprawi, że poczujesz się lepiej, bo przestaniesz się konfrontować z własną bezsilnością.
Lekcja odpuszczania kontroli. O ile da się odpuścić coś czego się nie ma.
Nie uciekać przed bezradnością. Nie musieć radzić sobie ze wszystkim. Poczuć że
nie umiem. nie chcę.
Nie.