O B O J Ę T N O Ś Ć – słowo, które kompletnie nie pasuje do miejsca na załączonym obrazku. Przejmujący to rodzaj piękna, gdy Coś wciąż zachwyca, a równocześnie przeraża kruchością i tym w jak fatalnym jest stanie
Anno znalazłem u Borgesa smakowity fragment dotyczący tego zdjęcia.
„Emerson, którego pamięć bywa wynalazcza, przypisuje Goethemu zdanie, że architektura to zamrożona muzyka. Opinia ta, a także nasze osobiste rozczarowanie dziełami współczesnej epoki, przywiodły nas pewnego razu do marzenia o architekturze, która byłaby, jak muzyka, bezpośrednim językiem namiętności, a nie obiektem wymagań, jakie stwarzają mieszkanie i sala posiedzeń”.
Rozmawialiśmy z chłopakiem, który miał klucze do drzwi, mówił, że w poniedziałek po weekendzie w planach mają/mieli zamurowanie dziury, którą ludzie włazili do środka, że teraz na drzwiach będzie telefon do fundacji i wejście za jakimś niewielkim datkiem na cel ratowania budynku . Chcieli też zdążyć przed zimą zabezpieczyć folią dach, bez tego nie wyobrażam sobie tego wnętrza po kolejnej zimie … ta dziura nie wygląda dobrze 🙁 Oby , oby się udało
Piękne ujęcie.
rybiooczne 🙂
nieodmiennie przywodzi na myśl wnętrze jajka Fabergé
przypomina konstrukcję puzonu, melodię graną w jego wężowych splotach
To miejsce też kojarzy mi się z Muzyką ;*
Anno znalazłem u Borgesa smakowity fragment dotyczący tego zdjęcia.
„Emerson, którego pamięć bywa wynalazcza, przypisuje Goethemu zdanie, że architektura to zamrożona muzyka. Opinia ta, a także nasze osobiste rozczarowanie dziełami współczesnej epoki, przywiodły nas pewnego razu do marzenia o architekturze, która byłaby, jak muzyka, bezpośrednim językiem namiętności, a nie obiektem wymagań, jakie stwarzają mieszkanie i sala posiedzeń”.
Wspaniale uchwyciłaś to w kadrze.
niezwykłe ujęcie 🙂
rybiooczne 🙂
Nie potrafię zachować ciągłości komentarzy… Zenzo: Borges, architektura, zamrożona muzyka, język namiętności.. czyż to nie same cuda? 😉
wieści niosą, że ma być uratowany
Rozmawialiśmy z chłopakiem, który miał klucze do drzwi, mówił, że w poniedziałek po weekendzie w planach mają/mieli zamurowanie dziury, którą ludzie włazili do środka, że teraz na drzwiach będzie telefon do fundacji i wejście za jakimś niewielkim datkiem na cel ratowania budynku . Chcieli też zdążyć przed zimą zabezpieczyć folią dach, bez tego nie wyobrażam sobie tego wnętrza po kolejnej zimie … ta dziura nie wygląda dobrze 🙁 Oby , oby się udało
Jest jeszcze to, co tam nakręcił Kizny … http://kizny.com/timelapse/the-chapel-timelapse/
tak, tu już patrzyłam dużo i nie dość…
rób te zdjęcia bez przerwy, wszystko, na co popatrzysz zmienia się w obraz
:*
to zdjęcie nie pozostawia obojętnym jest jak lodołamacz zatwardziałych serc i tylko jedno pytanie, dlaczego?
Pewnie w tym trochę brak refleksji (bezmyślność) , połączona z obojętnością i brakiem szacunku do. ?